- autor: ws1979, 2009-10-12 16:13
-
LKS Trześniów - Orkan Markowce 3-3 (2-2)
Bramki: Czesław Łuszcz (rzut karny)
Wojciech Starego 2 ( z rzutów wolnych)
(więcej)
Bardzo dobrze dla Nas rozpoczęło się to spotkanie. Po kilku groźnych
akcjach drużyny Trześniowa, przed szansą strzelenia gola stanął Szymon
Daniło, gdy piłka odbiła się od obrońcy gospodarzy i zatrzymała się na
piątym metrze, zawodnik ten chcąc umieścić ją w siatce został faulowany
po czym sędzia podyktował rzut karny, jednak nie ukarał tego obrońcy.
Do wykonywania rzutu karnego podszedł trener Czesław Łuszcz pewnie
umieszczając "futbolówkę" w rogu bramki. Chwilę później rzut wolny
zamienił na gola Wojciech Starego trafiając z trudnej pozycji tuż pod
poprzeczkę bramki. Jednak następnie karty rozdawał Trześniów
doprowadzając do wyrównania. Przez resztę I połowy bliski strzelenia
gola był Bartek Daniło, gdy z okolic rogu szesnastki przelobował
bramkarza jednak piłka trafiła w poprzeczkę.
Początek drugiej połowy okazał się szczęśliwy dla gospodarzy gdy to Oni
zdobyli gola po którym obieli chwilowe prowadzenie. Przez następne
kilkanaście minut gra toczyła się w środku pola, z nielicznymi akcjami
obu drużyn. Wynik spotkania ustalił w 75 minucie Wojciech Starego który
popisał się pięknym strzałem z rzutu wolnego w samo "okienko" z okolic
20 metra nie dając szans bramkarzowi. Po tej bramce obie drużyny dążyły
do przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę. Piłka meczowa jednak
należała dla Orkana gdy Damian Ciepły po ominięciu dwóch zawodników nie
zdecydował się na podanie do lepiej ustawionych kolegów decydując się
na samodzielne wykończenie akcji trafiając w boczną siatkę. Rezultat
tego spotkania był wynikiem sprawiedliwym nie krzywdzącym żadnej ze
stron.
Cóż, znowu zamieszania wobec składu orkanu? dlaczego nie zgodziliście sie na sprawdzenie kart po meczu z Trześniowem?
